2016-11-21 15:52:44
Kondolencje
"Śmierć zabiera nam człowieka, ale
nie zabiera nam wspomnień o nim"
Wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie zmarłego
Śp. Józefa Kowalczyka
pełniącego funkcję lekarza na terenie gminy Przelewice przez blisko 30 lat
składają
Przewodniczący Rady Gminy Przelewice wraz z radnymi,
Wójt Gminy Przelewice wraz z pracownikami
oraz Mieszkańcy Gminy Przelewice
Informujemy, iż pogrzeb poprzedzony Mszą Świętę odbędzie się dnia 22.11.2016 r. (wtorek) o godz. 11.00 na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie (kaplica główna). Natomiast w dniu 3.12.2016 r. w kościele św. Floriana w Jesionowie odbędzie się Msza Święta w intencji śp. Józefa.
Śp. Józef Kowalczyk - urodził się 12 marca 1936 r., w Solcu Kujawskim. Okres przedwojenny spędził w rodzinnym mieście, a II Wojnę Światową w Tarnobrzegu, gdzie wraz z rodziną przesiedlił się, aby uniknąć prześladowań faszystów. Po wojnie powrócił do Solca. Tam jako młody chłopak w krótkim czasie stracił młodszego brata i siostrę. Medycyny nauczył się w szkole felczerskiej w Toruniu. Po zakończeniu nauki rozpoczął praktykę w Solcu Kujawskim, Bydgoszczy i Nakle. Kolejnym miejscem pracy był Szpital w Szczecinie przy ul. Arkońskiej. Tu też poznał swoją przyszłą żonę Stanisławę.
Jednak „dusza poszukiwacza i wiecznego wędrownika” przeniosła go wraz z Rodziną z powrotem do Solca. Następnie na południowy zachód do Giebułtowa, skąd w 1966 r. przyjechał wraz z rodziną do Szczecina. Tu zaprzestał na kilka lat praktyki lekarskiej i podjął pracę w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej jako inspektor. Jednak praca lekarza była jego powołaniem. Powrócił do zawodu w 1975 r. i objął wiejską placówkę w Jesionowie. Jako lekarz w Gminie Przelewice przepracował blisko 30 lat, obsługując Ośrodki Zdrowia w Jesionowie, Żukowie i Przelewicach. Niejednokrotnie zdarzało się, że były to trzy ośrodki w ciągu dnia. Znał dobrze mieszkańców, ich choroby i problemy oraz żył tym na co dzień. Największą radość sprawiały mu spotkania i wyjazdy rodzinne oraz wraz z przyjaciółmi. Z kolei podróżowanie było tym, co pozwalało odpocząć i oderwać się od codzienności oraz stwarzało możliwości na poznawanie kolejnych zakątków świata. Od dzieciństwa jego hobby to literatura o tematyce historycznej.
Po przejściu na emeryturę zamieszkał w Szczecinie, gdzie w dniu 17 listopada br. zmarł.