2016-10-23 12:23:00
Sukcesy SKO w Żukowie
Działalność SKO w Publicznej Szkole Podstawowej ma wieloletnią tradycję, a pani Kaczmarek prowadzi ją od 28 lat. Nie udałoby się to bez sprzyjającej atmosfery jaka panuje w naszej szkole i współpracy wszystkich nauczycieli oraz zaangażowaniu dzieci i ich rodziców.
Konkursy z nagrodami!
Szkolna Kasa Oszczędności współpracuje z PKO Bankiem Polskim biorąc udział w różnych konkursach. Jest laureatką wielu z nich. Przez pięć lat z rzędu wygrywała konkurs na SKO Blog Miesiąca, każdy nagrodzony komputerem przenośnym, trzykrotnie otrzymała nagrodę II stopnia, a za konkurs Zimowe Oszczędzanie - aparat cyfrowy. Dzięki nagrodom pieniężnym nasza szkoła w ostatnich latach zyskała m. in. 10 nowych zestawów komputerowych do pracowni szkolnej, rowerowy tor przeszkód, 10 składanych ławeczek i 2 stoły (wykorzystywane podczas imprez szkolnych i środowiskowych), sprzęt nagłaśniający i sportowy, zakupiono książki do biblioteki, zorganizowano wycieczkę dla dzieci. Ponadto za wyróżniającą działalność SKO otrzymała 8 zestawów upominków dla eskaowiczów.
Nagrodzony blog
Blog SKO, od kilku już lat pełni funkcję kroniki naszej szkoły, można na nim przeczytać o niemal wszystkich wydarzeniach, akcjach podejmowanych przez szkolną społeczność. Nad całością czuwa Pani Teresa Kaczmarek. Artykuły, opatrzone są fotorelacjami, cieszą się dużą popularnością wśród uczniów i ich rodziców o czym świadczy liczba polubieni i komentarzy pod każdym wpisem.
Zapraszamy do odwiedzenia naszego Bloga SKO: https://www.szkolneblogi.pl/blogi/sko-zukow/
Nowe SKO
SKO na przestrzeni lat przeżyło istną metamorfozę. Zmieniła się przede wszystkim "skarbonka", z papierowej książeczki na konto w banku. Dziś to nie tylko oszczędzanie złotówek, ale również szereg działań. Eskaowicze to także młodzi ekolodzy, dbający o nasze środowisko zbierają np. niebezpieczne baterie. Biorą udział w akcjach charytatywnych gromadząc plastikowe nakrętki, by za ich równowartość ufundować wózki inwalidzkie potrzebującym. To także przyjaciele zwierząt, zbierają bowiem dla nich na zimę kasztany i żołędzie. Jak widać zbieranie mają we krwi i nie ograniczają się tylko do pieniędzy.
Małgorzata Stadnik